56644847 2319667108055118 3001116498388320256 O

Bieg Uliczny Szlakiem Morąskich Zabytków 07.04.2019

Relacja Kamil Ołowski 🙂

Udany występ młodzieży Dzierzgoń Team w Morągu  07 kwietnia 2019 r.

Biegi towarzyszące biegowi głównemu na dystansie 10km obstawiliśmy w prawie wszystkich kategoriach wiekowych:

Na dystansie 200m (roczniki 2012 i młodsze) zadebiutowały siostry Ołowskie. Hanna i Barbara ukończyły bieg z czasem „pożal się Boże”, ale ani razu nie zatrzymały się, nie odwróciły się, nie wywróciły się i nie płakały, ale co najważniejsze nie były ostatnie. O ewentualnym potencjale zbyt wcześnie by mówić…

Na 800m (rocznik 2008-2006) pobiegł Wiktor Królikowski. Dyscyplina i konsekwentna taktyka opłaciły się – po wrzuceniu najwyższego biegu w drugiej połowie dystansu Wiktor ostatecznie uplasował się na 5. miejscu open, zajmując jednocześnie 2. miejsce wśród chłopców.

Najmocniejszą ekipę wystawiliśmy na dystansie 1200m (roczniki 2005-2001). Taktyka była prosta, choć nie łatwa do zrealizowania bez uprzedniego przygotowania siłowego i szybkościowego – trzymać się czołówki i oszczędzać siły po to, by na ostatnim trzecim okrążeniu zaatakować. Cała czwórka, tj. Bartek, Mateusz, Eryk i Sandra zachowała się rewelacyjnie, ściśle trzymając się uzgodnionych założeń. Pierwsze okrążenie kończyli wszyscy na ostatnich miejscach, pozwalając rywalom na wyczerpującą szarżę, na drugim poprzesuwali się do przodu zajmując korzystne pozycje do ataku, a na trzecim wystrzelili nie pozostawiając rywalom złudzeń. Bartek ukończył bieg na 1. miejscu open deklasując pozostałych zawodników.  Eryk na ostatniej prostej wskoczył na 2. miejsce open., Mateusz dobiegł jako 4. open niewiele tracąc do 3. Miejsca. Najwięcej serca na ostatnich metrach wyścigu zostawiła jednak Sandra, która po mistrzowsku, mimo ogromnej różnicy wieku i warunków fizycznych, odebrała rywalce 3. miejsce open wśród kobiet tuż przed linią mety.

Na mecie każdy z naszych zawodników otrzymał pamiątkowy drewniany medal, a ponadto zwycięzcy na poszczególnych dystansach otrzymali medale z kruszcu w Kolorzem adekwatnym do zajętego miejsca. Jako podsumowanie występu „Godziebków” niech posłużą słowa Bartka: „złoto, srebro, brąz i drewno” – nic dodać, nic ująć…

 

Mój występ na dystansie głównym należy ocenić raczej jako mocno przeciętny – 23. miejsce open i 7. w kat. wiekowej z czasem 37:43 i średnim tempem 3:51 min./km.

Poprawa już za miesiąc w Pasłęku!